Nawigacja i wyszukiwanie

Nawigacja

Szukaj

2.1. OPIS HISTORYCZNY SOŁECTWA POSTOLIN
 
Pierwsza wzmianka nazwy Podstolice datowana jest na 1364 rok, kiedy to decyzją sędziego milickiego Naczesz (Naczeschez) Podstolic został pozbawiony praw do dóbr Klein-Protsch (małe Pracze).Zapewne ród ten miał w posiadaniu majątek Postolin wiele lat wcześniej, jednak ówcześni właściciele Postolina byli w sensie prawnym zależni od właścicieli ziem milickich wpierw książąt oleśnickich, a od 1492 roku rodowi Kurzach.

            Ród Podstolic, z biegiem czasu o zmienionym nieco nazwisku Postolic, władał majątkiem już o nazwie Postolin od XVI do końca XVIII wieku. Zniszczony na skutek działań wojny trzydziestoletniej, przeszedł po wymarciu rodu Postolskich, w ręce Ewy von Postolską, z domu Schafin, która dobra Postolin podzieliła pomiędzy Jej synów Zygmunta i Jana von Postolskich. Od tej pory funkcjonowały nazwy Postolin Dolny i Górny. I tak do połowy XIX wieku majątek ten był łączony i znowu dzielony pomiędzy różnych właścicieli aż w 1826 roku, po kolejnej upadłości majątek ten nabył w 1826 roku Rudolf von Salich. Dał on początek panowania tego rodu na dobrach postolińskich aż do końca II wojny światowej. Początkową rabunkową gospodarkę, jego następcy zastąpili mądrym gospodarowaniem, scalili Carmine z majątkiem.

Rysunek 2 Sułów.1921 rok. Pociąg osobowy z parowozem Krauss&CO (Line)

Zafundowali meliorację, na ówczesny czas nowoczesność na wsi, zmodernizowali system gospodarki wodnej, co umożliwiło zbudowanie młyna, tartaku karmińskiego, założenie w 1875 roku od podstaw słynnego na początku XX wieku parku postolińskiego i szklarni. Wybudowano nowy pałac w Postolinie, rozbudowano, a praktycznie wybudowano od podstaw folwark postoliński i karmiński, cegielnię, gorzelnie, wykonano wiele innych inwestycji. Wprowadzono racjonalne gospodarowanie lasów wchodzących w skład majątku, zaś na                        wzgórzu Joanny wybudowano pałacyk myśliwski, słynny wśród wrocławskich artystów. Było zwyczajem, że każdy artysta na pamiątkę swojego pobytu zostawiał w majątku swoje dzieło. Były to obrazy, rzeźby i utwory literackie. Z biegiem czasu powstało dwutomowe działo „Posteler Jagdalbum”. Pałacyk był znany z licznych poroży tam umieszczonych. Były tam poroża nawet z 18 końcami.

Wzrost prestiżu majątku zmusił właścicieli do wybudowania w 1893 roku zboru ewangelickiego (dzisiejszy kościół rzymsko-katolicki pod wezwaniem Chrystusa Króla)i plebani (poświęconych przez dr Erdmana Generalnego Superintendenta Wrocławskiego) , jak również gminnej szkoły ewangelickiej. Utrzymywany sumptem właścicieli pastor, nauczyciel niewątpliwie przyczyniali się szerzenia oświaty i kultury.
Uruchomienie w 1894 roku kolejki wąskotorowej biegnącej przez ziemie majątku Postolin, wpłynęło znacznie na jego rozwój . Pozwoliło to przede wszystkim na realizację dużych zamówień m. innymi na słupy z dyrekcji poczty oraz na stemple do kopalń. Unowocześniono tartak, który mógł podołać tak dużym zamówieniom. Wyręb umożliwiły wprowadzenie utwardzonych dróg leśnych. Kolejką transportowano nawet zielone świerki do Wrocławia sprzedawane tam jako choinki świąteczne.
Rysunek 3  Pałac rodziny von Salich. 1936 rok
Rozkwit majątku nie zakłócił wybuch II wojny światowej, wręcz przeciwnie, liczny przypływ darmowej bez mała przymusowej siły roboczej z niedalekich przecież terenów polskich, pozwalał na wzmożoną produkcję rolną, leśną i drzewną.

Także obowiązkowe kontyngenty nie były zbyt dużym obciążeniem.

W 1936 roku Postolin wraz z majątkiem i Karminem liczył 321 mieszkańców. Funkcjonowała piekarnia , masarnia i gosthaus. Struktura mieszkańców podyktowana była głównie potrzebami majątku. Byli więc głownie robotnicy rolni, drwale, dekarze, pokojowi, wozacy, stolarze, karczmarz, ale było też pięciu rentierów.
 Ostatnim właścicielem majątku był Henryk von Salich., sołtysem Karol Dittrich, karczmami w Postolinie i w Karminie zawiadywał Emil Kiefemetter. Nauczycielem był er. Oskar Hof, zaś proboszczem był pastor Groschel.
   Dopiero koniec wojny wymiótł z majątku wszystkich zdolnych do noszenia broni Niemców, kiedy Hoffman, jako dowódca (rektor szkoły średniej w Żmigrodzie) powołał do życia I Batalion Volkssturmu. Przymusowa ewakuacja ludności 18 stycznia 1945 roku przyniosła mieszkańcom powiatu milickiego ogromne tragedie. Dotarto do okolic
Rysunek 4 Pałacyk myśliwski.1936 r.
Sachsem (powiaty Boma i Rochlitz). Aż dziw, że mimo chaosu wojennego, silnych mrozów, dotarło tam około 4.000 fur i samochodów. Ocenia się, że na terenie tych powiatów osiadło około 40.000 mieszkańców powiatu milickiego. Przypuszcza się, że aktualnie na terenie powiatów Boma i Rochlitz około 3/5 ogółu mieszkańców to ci, których korzenie sięgają powiatu milickiego. Mieszkańcy Postel i Carmine osiedli w m. Penig w rej. Rochlitz/S.A.
I tak opustoszały, ale bez specjalnych zniszczeń wojennych, majątek Postel czekał na swoich nowych mieszkańców, chociaż wiele gospodarstw zostało od razu zajętych przez polaków przebywających na tych terenach na pracach przymusowych.
W latach 1945 – 1949 osiedliło się w Postolinie i Karminie 47 rodzin.
 Niestety wyprzedzali ich szabrownicy wielkopolscy. Tereny te w bliskiej odległości od dawnej granicy, stanowiły istne eldorado dla mieszkańców pobliskich powiatów krotoszyńskiego, ostrowskiego i przyległych-szczególną „zasługę” w szabrownictwie mieli mieszkańcy Szkaradowa. Przybywali na rowerach, wozami konnymi, bardziej zorganizowani, dla których szabrownictwo zaczęło mieć stały i niezły dochód, jeździli samochodami. Oni to ogołocili domy z wszelkiego dobytku, łącznie z pierzynami. Potem doszło do rozbierania całych budynków (pałac,młyn wodny Kletsch + 4 domy mieszkalne, pałacyk myśliwski niedaleko Pracz i wiele, wiele innych). Nieliczne jednostki radzieckie stacjonujące głównie po majątkach (w Karminie) nie były zainteresowane zbytnio utrzymywaniem porządku i tępieniem szabrownictwa, wszak i one nie postępowały inaczej. Czyż nie logicznym byłoby domaganie się od Wielkopolskich Władz Samorządowych rekompensaty za „poczynania” ich obywateli?
 W takich warunkach osiedlali się przybysze.
 Zgoła mała garść była osiedlona w ramach tzw. Akcji przesiedleńczej „Wisła”, chociaż kroniki notują osiedlenie na ziemi milickiej w latach 1947-1948 łącznie 443 rodzin łemków oraz 24 rodziny pochodzenia ukraińskiego.  Przemieszanie rodzin pochodzących z różnych stron, powstawanie wspólnych koligacji rodzinnych sprzyjało integracji.  Sporą rolę odegrał tu kościół, ale i konieczne do pokonania ówczesne trudności dnia codziennego.
 Szczególnie należy poświęcić trochę miejsca tzw. zaburzanom. Sporo ich przybyło z powiatu Bóbrka (lwowskie). Wszyscy przeżyli koszmar wywózek rosyjskich w 1940 oraz
mordy ukraińskie 1943-1945. Opuszczali oni rodzinne strony, pozostawiając tam w mogiłach najbliższych zamordowanych przez UPA i inne ukraińskie zbrodnicze organizacje. Załadowani do bydlęcych wagonów, nie wiedzieli zupełnie dokąd jadą i co z nimi
będzie. Oni to nieraz nie potrafili się znaleźć w nieznanych im stronach, a poza tym sądzili, że ta wywózka jest przejściowa i wrócą niebawem do swoich domostw.
Poniższa tabela przedstawia pochodzenie przybyłych tu rodzin.
 

 

l.p.
miejsce dotychczasowegozamieszkania
Ilość rodzin
% całości
1
Częstochowskie i Katowickie
6
12,8%
2
Kieleckie i Krakowskie
5
10,6%
3
Lwowskie
17
36,2%
4
Łódzkie i Lubelskie
4
8,5%
5
Wielkopolskie
2
4,3%
6
Rzeszowskie
11
23,4%
7
z terenów Niemiec
1
2,2%
 
 
2.2. ZASOBY PRZYRODNICZE
 
Sołectwo Postolin włączono do największego w Polsce Parku Krajobrazowego Dolina Baryczy – położonego na pograniczu Wielkopolski i Dolnego Śląska, powołanego do życia 3 czerwca 1996 roku. Rozciągnięty jest on wzdłuż osi Ostrów Wielkopolski – Milicz – Żmigród. Powierzchnia Parku to 87.040 ha (w tym część dolnośląska 70.040 ha, zaś część wielkopolski to aerał 17 000 ha). Obejmuje swoim zasięgiem 3 typy siedlisk: stawy rybne, podmokłe łąki i lasy. Na terenie Parku wyznaczono strefę Europejskiej Ostoi Ptaków. Obszar Parku o areale 5,325 ha objęty jest ochroną środowisk wodnych Konwencją ramiarską, który wpisano na listę tej Konwencji dnia 27 października 1995 roku. Tuż obok granic sołectwa istnieje Obszar Specjalnej Ochrony Ptaków zgodnie z programem natura 2000.
    Celem utworzenia Parku jest zachowanie, popularyzacja i upowszechnienie wartości w warunkach racjonalnego gospodarowania. Lasy wokół sołectwa w przeważającej części stanowią drzewostan sosnowy.    Niewątpliwą atrakcja przyrodnicza
Rysunek 5  Karminek, zabytkowa lipa 2008 rok
jest słynny na Dolnym Śląsku w okresie międzywojennym park postoliński o powierzchni 5,20 ha, będącym obecnie w gestii Nadleśnictwa Milicz. Na jego terenie można jeszcze oglądać ruiny pałacowe. Park, mimo, iż wymaga wieloletniego trudu, aby doprowadzić go do porządku, stanowi atrakcję turystyczną. Występuje tutaj około 150 gatunków roślin zielnych i około 100 gatunków drzew i krzewów. Bogactwo dendroflory, w której tylko 41 taksonów reprezentuje rodzimą florę sprawia, że park zasługuje na miano małego arboretum. Należy docenić działania Nadleśnictwa Milicz starającego się zachować i restaurować te zabytki. 
    Można podziwiać w okolicy naturalne głazy narzutowe, czy to własne, czy to obcego pochodzenia, sprowadzonego przez dawnego właściciela , celem uatrakcyjnienia okolicy. Jest skandynawski głaz narzutowy mierzący w obwodzie 660 cm, są głazy granitowe wydobyte i ustawione dla celów dekoracyjnych.
 Stanowią one atrakcję Ścieżki przyrodniczej Postolin-Wzgórze Joanny-Postolin, podobnie jak stary cmentarz z 1893, gdzie pochowano w latach dwudziestych XX wieku hrabiego Heinricha von Salich i jego małżonkę.

Informujemy, że strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Polityka prywatności .